Scrunchie ... hit '90 z resztek

   mała rzecz a robi robotę, prosta, praktyczna, wygodna i bardzo efektowna ozdoba do włosów ale nie tylko, czasem noszona jako bransoletka.
Od kiedy jakiś czas temu moda zatoczyła koło i wróciły ozdobne materiałowe gumki, hit lat '90, moje córki oszalały a i u mnie poruszyło to wspomnienia. Wszędzie w sklepach pojawiło się mnóstwo wzorów i kolorów, z uszkami czy falbankami, najchętniej chciałyby co rusz jakiś inny wzór. Jednak i tym razem nie dałam się zwariować, choć jak wiadomo ciężko odmawia się dzieciom. Poszły w ruch resztki tkanin a szaleństwo podczas wybierania materiałów było fajną zabawą z której powstało kilka gumek scrunchie.





   Powyżej moi faworyci, biała i gołębio szara z lnu. 
Poniżej mix kolorów według fantazji moich córek.

  



   Na wykonanie gumki scrunchie biorę kawałek tkaniny +- 50cm x 9cm (oczywiście to przeciętny wymiar i można go modyfikować), kawałek gumy +- 22cm (około 2 cm będą zszyte), igła, nitka lub maszyna do szycia.
Na YT znajdziecie mnóstwo filmów jak je szyć, zapewniam, że jak chcecie to to nic trudnego. Nawet siedząc przed tv, oglądając film możemy sobie wyczarować takie cudo.



   Nie kupujemy a wykorzystujemy to co mamy w domu. Moda i upodobania szybko się zmieniają więc można tu zaoszczędzić i oczywiście jak zawsze powtarzam, mieć satysfakcję i niepowtarzalny wzór.

ściskam
Kasia


Komentarze