DIY chustecznik odmieniony nadmanganianem

Witajcie, 
dziś krótka fotorelacja, taki amatorski diy jak zmienić gotową pracę za sprawą nadmanganianu potasu. Metodę tę polecam osobą które lubią i dążą do uzyskania efektu shabby czy vintage, czyli postarzone, poprzecierane z widocznymi niedoskonałościami. 


      



   Jako przykład pokażę Wam tu chustecznik, ozdobiony w całości chusteczką, metodą decoupage na żelazko. Chustecznik był lakierowany dlatego na samym początku delikatnie go przeszlifowałam papierem ściernym. 


   Kolejnym etapem jest pomalowanie roztworem nadmanganianu potasu (przepis w poprzednim poście  TU ). Chusteczka będzie się marszczyć dlatego uwaga z ilością roztworu aby zbyt nie namoczyć pracy (nawet odsączony pędzel zostawi kolor). 





   Fioletowy kolor jest zupełnie naturalnym etapem, po chwili w trakcie schnięcia kolor zmienia się na odcień brązu.









   Kiedy nasz przedmiot zupełnie wyschnie możemy zabrać się za lakierowanie i ostateczne przeszlifowanie.







   Serwetki nie lubią moczenia, zawsze się nam nieco pomarszczą, dlatego tak jak napisałam we wstępie, polecam tą metodę, kiedy chcemy nasza pracę postarzyć, stworzyć przedmiot "nadgryziony zębem czasu",  po lakierowaniu i szlifowaniu efekt jest rewelacyjny. 















   Efekt końcowy ...









   Jest to również fajny sposób aby odmienić jakiś starszy przedmiot czy pracę i stworzyć coś zupełnie innego.

  Mam nadzieję, że spodobała Wam się moja technika. Dajcie znać jak Wasze prace. Jeśli nie czytaliście TU post wcześniejszy o nadmanganianie. 

do następnego razu
ściskam
- Kasia
kleo

Komentarze